



Mówi się, że psy to anioły, które dostały futro, ogon i serce większe niż niejeden człowiek. Są z nami przez chwilę – ale kochają tak, jakby miały być z nami na zawsze. Ich życie jest krótsze niż byśmy chcieli… ale wystarczy jedno spojrzenie, jeden spacer, jedno wtulenie się w sierść, by zapełniły nasze serca na całe życie.
Dlatego warto zatrzymać te chwile – zanim staną się wspomnieniem. Sesja z psem to nie tylko zdjęcia. To historia o przyjaźni, o lojalności, o tej szczególnej więzi, której nie da się opisać słowami, ale można ją pokazać w obrazie. To czas, w którym patrzymy na siebie sercem – Ty i Twój pies.
Poniżej znajdziesz kilka rad, które pomogą Ci najlepiej jak to możliwe przygotować siebie i swojego czworonożnego przyjaciela do sesji zdjęciowej.
1. Dobrze wybierzcie miejsce.
Na sesji z psem postaw komfort swojego psa na pierwszym miejscu. Dla Twojego pupila to nie jest normalna sytuacja – niby jak zwykle wyszedł na spacer, a jednak dzieje się coś czego nigdy wcześniej nie doświadczył.
Fotograf nie zna Twojego psa. To Ty musisz wyznaczyć charakter miejsca, w którym się spotkacie. Jeżeli Twój pies denerwuje się, gdy widzi innego człowieka, jeżeli chce biec i bawić się z każdym napotkanym psem – wybierzcie miejsce na uboczu, ciche, rzadko uczęszczane.
Spacerujesz z Twoim psem zawsze po centrum miasta i obcy jest dla niego las? Przemyśl, czy nie lepiej zrobić zdjęcia w znanym dla niego otoczeniu. Nowe zapachy, nowe otoczenie może go bardzo rozproszyć.
Bardzo chcesz sesję ze swoim psiakiem, ale to mały uciekinier i nie możesz sobie pozwolić na spuszczenie go ze smyczy? Poszukajcie razem z fotografem wybiegów dla psów albo ogrodzonego terenu, na który można wejść bez łamania prawa :) Dobrą opcją jest też psiolubna kawiarnia – być może uda się zrobić szybką sesję przed otwarciem, żeby uniknąć konfrontacji z Klientami.
2. Krowa, jajko i pisk
Każdy pies ma taką rzecz, za którą zrobi wszystko. Dla jednego jest to suszone mięso wołowe, dla innego piłeczka, a jeszcze innego piszczący kurczak.
Sama mam dwa psy i każdy z nich daje się przekupić za coś innego. Jeden zrobi wszystko za piłeczkę, którą nazywamy jajkiem albo cytryną. Jajkiem ze względu na kształt, cytryną bo czasami jest żółta i wtedy wygląda jak... cytryna ;), drugi wiele zrobi za smaczki w kształcie serduszek.
Znajdź TĘ rzecz i koniecznie zabierz ją ze sobą!
Czy mój pies musi...?
Twój pies nic nie musi! Nie musi być grzeczny, nie musi chodzić perfekcyjnie przy nodze, nie musi znać wszystkich komend i całej listy sztuczek. Wystarczy, że nie zje fotografa ;)
Za naturalnym zachowaniem idą naturalne pozycje, a takie na zdjęciach wychodzą najlepiej. Nie zmuszaj pupila do wyidealizowanych wspólnych póz, jeżeli nie chce tego robić. Żeby sesja była przyjemna dla wszystkich, którzy w niej będą uczestniczyć potraktuj to jako zabawę i fajne doświadczenie. Wtedy na pyszczku Twojego psiaka też na pewno pojawi się uśmiech i zadowolenie.
Początki
Zacznij od pobawienia się z psiakiem jakąś chwilę, żeby poczuł się swobodnie. Popracuj też chwilę nad oswojeniem go z fotografem. W trakcie sesji żongluj rodzajem aktywności. Najlepiej rób na przemian bloki kilkuminutowe zabawy, pracy umysłowej i luźnego spaceru. Chwila biegania za piłą, potem chwila na komendy i sztuczki, potem chwila na uspokojenie i załatwienie potrzeb fizjologicznych :) Pies wtedy się nie nudzi i będzie maksymalnie skupiony przez dłuższy czas.
Pamiętaj, że jeżeli pies nie chce z Tobą współpracować, znaczy to tylko tyle, że masz nie wystarczająco dobre smaczki albo niewystarczająco fajną zabawkę :)
A teraz biegnij ze swoim pupilem na sesję – na pewno będzie to wspaniała pamiątka i okazja do spędzenia wspólnie czasu.